piątek, 9 listopada 2012

Pralog

   -Hej. Trzymaj się- Ostatni raz przytuliłam brata, który zaraz opuści dom i wyjedzie by zrobić karierę muzyczną- Mam nadzieję, że ci się uda- Cmoknęliśmy się w policzki. Ze łzami w oczach stałam obok rodziców oraz siostry i patrzyłam jak odjeżdża.
   Teraz kiedy już go nie ma zrobiło mi się strasznie smutno. Nie sądziłam, że będę tęsknić za moim wkurzającym starszym bratem. Normalnie bym się cieszyła, że mam od niego spokój, ale kiedy to przychodzi i nie wiesz kiedy się spotkacie... Po prostu trudno się do tego przyzwyczaić.
W domu zrobiło się jakoś... pusto, brak krzyków, wygłupów i mieszającej się muzyki z różnych gatunków. Już nie jest tak wesoło przy wspólnych posiłkach i nie mówiąc o ich ilościach. Ścigaliśmy się kto więcej zje... wygrane były różne, ale większość zwycięstw przyznaje mu.
   Pociągnęłam nosem i siadłam obok Peam, mojej siostry bliźniaczki. Nie dogadywałyśmy się tak jak ja z Niallem, ale w potrzebie umiała mi pomóc albo zabić nudę. Mam nadzieje, że będzie nas odwiedzał, pozostaje mi tylko czekać.









________________________________________________

No więc pralog :D, jest króciutki wiem :D Już możecie zaczynać komentować <3 Rozdział 1 dziś lub jutro.

Peam:
Neave :

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz